Nr katalogowy: 2458275
379,00 zł
Pozycja niedostępna

Jeżeli chcesz dostać powiadomienie gdy pozycja będzie dostępna podaj swój e-mail.

Dostępność Dostawa Koszt dostawy od

Dostępność

Niedostępny

Dostawa

Już wkrótce

Koszt dostawy

0
dostawa gratis
Centrala Towar pod zamówienie
Warszawa Towar pod zamówienie
Gdańsk Towar pod zamówienie
MOŻESZ KUPIĆ TANIEJ – SPRAWDŹ W OPCJI POWYSTAWOWEJ Towar pod zamówienie
Menu

Klasyczny filtr mgławicowy typu UHC przepuszczający 2 pasma widma widzialnego. Pierwsze z pasm leży w okolicy linii widmowych O III i H-beta. Drugie czerwone pasmo zawiera w sobie linię widmową H-alfa. W obu tych pasmach zawierają się najważniejsze linie wyświecane przez mgławice emisyjne, jednocześnie całkowicie blokowana jest pozostała cześć widma a więc między innymi żółta linia sodowa pochodząca od latarni jak też inne linie pochodzące od różnego rodzaju świateł miejskich. W efekcie obraz obserwowany przez filtr zyskuje silny kontrast. Tło nieba rozjaśniane głównie wskutek oświetlenia ulicznego zostaje wyraźnie przyciemnione, niezmienione natomiast zostaje światło mgławic przez co udaje się wydobyć z tła dużo więcej szczegółów obserwowanych obiektów. Filtr ten działa tylko w przypadku mgławic emitujących promieniowanie w konkretnych liniach widmowych – mgławic emisyjnych oraz mgławic planetarnych. W przypadku innych obiektów (galaktyk, gromad, gwiazd) użycie filtra UHC-S nie poprawia widoczności ale też nie blokuje znacząco ich widoczności tak jak w przypadku filtrów wąskopasmowych. Transmisja w obu pasmach przepuszczalności sięga 97% podczas gdy widmo pomiędzy pasmami jest całkowicie blokowane. Filtr UHC-S najlepiej sprawdza się w przypadku apertur z zakresu od 10 cm do 25 cm

Filtr UHC-S wykonany jest z zachowaniem najwyższych standardów jakościowych. Pokryty wielowarstwowymi powłokami przeciwodbiciowymi, odporny na ścieranie przy czyszczeniu. Jest jednym z najpopularniejszych filtrów tego typu na rynku astronomicznym.

Pokaż więcej
Symbol u dostawcy:
2458275
Klasyfikacja spektralna:
pasmowy
Rodzaj obserwacji:
  • astrofotograficzne
  • wizualne
Obiekty obserwacyjne:
głębokiego nieba
Zakres spektralny / CDF:
zobacz opis
Szerokość połówkowa:
zobacz opis
Transmisja:
Tmax=97 %
Rodzaj substratu:
szklany o jakości optycznej
Powłoki przeciwodbiciowe substratu:
MC
Rozmiar i oprawa:
ø=1,25" w oprawie
Masa własna:
59 g
Okres gwarancji:
24 mies.
Pokaż więcej

Polecane akcesoria

Opinie

Pola oznaczone (*) są wymagane
Ocena ogólna
5,0
Pozytywnie oceniło ten produkt
2 osoby
  • Jedno z najważniejszych akcesoriów.Bez filtra miałem zdjęcia niemal prześwietlone po 30 s. Nawet niekoniecznie światłem sodowym, ale także światłem atmosferycznym. Teraz spokojnie robię zdjęcia po 100 s (niestety, mam słaby statyw) i tło jest nadal niemal całkowicie czarne. Oczwyście, nie ma co marzyć o naturalnych kolorach gwiazd. Baader Planetarium to zawsze wysoka jakość. Szkoda, że ostatnio zmieniła się cena :( Pozdrawiam, Marcin W
    MarcinW,
  • Witam! Udało się! Wczoraj (16 grudnia) dostałem przesyłkę z DO ! Mało tego, to jeszcze tego samego wieczoru niebo rozpogodziło się, (co ostatnio jest dość rzadkim zjawiskiem) więc udało mi się poczynić pierwsze próby. Zaznaczam, że jestem amatorem, mój sprzęt to Tal 100RS i dwie lornetki: wojskowa PZO 7x45 i Celestron 15x70. Miejscem obserwacji jest przydomowy ogródek, w Legionowie pod Warszawą. Wokół sąsiedzi którzy bardzo lubią palić światło przez całą noc (lampy energo-oszczędne :-( Nie dziwcie się więc, że mgławicę Pierścieniową w Lutni trudno jest zobaczyć a i lokalizacja słabych obiektów jest bardzo utrudniona (nie widać gwiazd odniesienia). Jak łatwo się domyśleć, z powyższych względów (Gwiazdka też!) wyniknął pomysł zakupu filtra. Wybór padł na UHC-S bo w przeciwieństwie do UHC Oriona nadaje się równiez do fotografii. Nie będę się również silił na naukową formę testu. Po porostu opiszę Wam jak rozpoczęł się mój kolejny etap przygody z Astronomią :-) Wróciłem z pracy trochę później więc M27 już zaszła, Wega ledwo 15 stopni nad horyzontem (5 stopni nad dachem domu sąsiada ze 150W świetlówką !). Bez przekonania, rozpocząłem test od zachodzącej już Lutni. Zamontowałem filtr do okularu SP32mm (NPZ) i niezbyt dokładnie wycelowałem teleskop tam gdzie spodziewałem się znaleźć M57. Przy tym powiększeniu (31X) trudno ją odróżnić od zwykłej gwiazdy, ale tu nie miałem wątpliwości - mglista kropka i dziurka w środku wyraźnie ją wyróżnia! Gwiazdy wokół widoczne wyraźnie, tylko niebieskawe zabarwienie daje wrażenie jak byśmy oglądali je w Technicolorze (ale w pozytywnym znaczeniu). Co jeszcze zauważyłem, gwiazdy są znacznie bardziej punktowe z filtrem niż bez! Po za tym trochę zmienia on punkt ustawienia ostrości. Przypuszczam, ze jest to efekt odcięcia góry pasma (fioletu) i zmniejszenia aberacji chromatycznej którą jak mi się wydaje mój Tal posiada na bardzo niskim (dobrym) poziomie. Ogólnie na duży + ! W tej sytuacji, jak łatwo się domyśleć prawdziwa próba ognia musiała poczekać na górowanie Oriona. Warto było czekać! Niestety z mojego podwórka widać go na tle łuny z Warszawy :-( Wizualnie widać wyraźnie lepszy obraz bez różowej poświaty. W końcu nie wytrzymałem i postanowiłem sięgnąć po aparat . Wykonałem kilkanaście fotek z i bez filtra. Efekt jest naprawdę dobry! Nie jest to jakaś magia ale konkretne polepszenie obrazu z wyraźnym uwypukleniem obiektu mgławicowego praktycznie bez osłabienia gwiazd, co bardzo ułatwia orientację i ustawienie ostrości. Druga próba odbyła się prawie parę tygodni później Niebo znów uśmiechnęło się i zaraz po zachodzie słońca pokazały się gwiazdy. Tym razem dopiąłem swego i Hantle jeszcze nie zaszły. Miałem tylko poważny problem z ich lokalizacją. W lornetce 15x70 ledwo co majaczyła (metodą zerkania), teleskopem nie mogłem jej znaleźć...W końcu udało się! Słabiutka plamka widoczna w moim zoomie Soligora (świetnie poprawia kontrast w miarę regulacji wzmocnienia) - z filtrem, rewelacja! Pierwszy raz widziałem podwójny dzwon na czarnym jak smoła niebie! Niestety, idylla szybko się skończyła. Więcej prób nie poczyniłem jako że aura naprawdę potrafi płatać figle i musiałem ewakuować teleskop z powodu deszczu :-( Reasumując, jestem bardzo zadowolony a filtr zapowiada bardzo ciekawe obserwacje (jak będzie pogoda). Ponad to ze względu na warunki atmosferyczne poczyniłem trochę nazwijmy to pomiarów spektrometrycznych. Na prymitywnym przyrządzie własnej konstrukcji zaobserwowałem jakie zmiany powoduje filtr gdy pada na niego widmo ciągłe. Oczywiście utrwaliłem to na fotografii. Ameryki nie odkryłem, wyraźnie widać, ze pasmo odpowiada wykresowi jaki podaje producent ale pomogło mi to lepiej zrozumieć jego działanie. Raczej należy go traktować jak dwa w jednym - jeden filtr przepuszczający górę pasma OIII H beta ale odcinający fiolet, drugi tę część widma z H alfa (głeboka czerwień). natomiast środek pasma z Light Polution wycina Dzięki temu ilość światła jest ograniczona w bardzo nie wielkim stopniu i nie tracimy cennych informacji jakie niosą ze sobą fotony emitowane przez wszechobecny wodór. W widoczny sposób koryguje również wady tanich ;-) achromatów. Mam nadzieję, że moja skromna opinia potwierdzi się i wielu kolegów będzie mogło cieszyc się zaletami tego magicznego szkiełka! Pozdrawiam serdeczne wszystkich miłośników Astronomi i jeszcze raz dziękuję Zespołowi DO za bardzo miłą i fachową obsługę! Michał W.
    Michał Wasilewski,

Podobne produkty