Luneta cyfrowa Delta Optical Spectrum

No cóż, zacznę od tych słabszych rzeczy: ekran - odchylany - brak zdjęcia przed zakupem, a mogło by zachęcać... no i szkoda, że tylko w pionie. Niby trójnóg umożliwia przechył, ale... słabe to...
Chyba w dobie ekranów dotykowych chciałbym wcześniej przeczytać o tym na stronie zanim kupię… - że ekran sterowany przyciskami, o czym dalej...
Rozdzielczość MENU - XIX wiek. Pixele wielkości muchy owocówki...
Brak kabla HDMI w zestawie, masakra…
Załączona karta SD - HC - najsłabsza z możliwych i tylko 8GB, dlatego chyba z automatu w ustawieniach jest zapętlanie nagrań… - !?
le informacji do jakiej pojemności karty można używać - brak.
Statyw - czy raczej TO COŚ - żenujące.
Za taką cenę w XXI wieku - daleko z tyłu.... - wyposażenie i kilka detali szokująco słabe!
Pokrętło ostrości - bardzo ciężko chodzi i ma malutki zakres.
W cenę chyba wliczone były magnesy w klapce pudełka... - pudła, bo ono akurat prezentuje się w miarę ok, tyle, że trafi do piwnicy... No chyba, że na strzelnicę będę woził komplet, bo inaczej nie da się tego zabrać, nawet niezbędnego minimum: luneta, trójnóg.
Przyciski mogłyby być gumowane…, a i ich klikanie – dokładnie jak w starych zegarkobudzikach za 30,00PLN.
Przedmiot do użytku zewnętrznego, ale na temat wodoszczelności ani słowa (tak samo: nic o średnicy soczewki obiektywowej, polu widzenia,
czy zakresie temperatur pracy, zasilaniu: np. wyjście 5 V, 1 A i baterii np. 3,7 V/2500 mAh;)
Nigdzie nie można doczytać ILE czasu powinien wytrzymać akumulator od pełnego naładowania - chociaż około, w trakcie normalnego...
(np. czas pracy: 3,5 godziny, czas ładowania: 3 godziny).
W ogóle Instrukcja w miarę czytelna, ale konkretnych danych technicznych nie znajdziesz.
Pokrowiec też mógłby zawierać jeszcze zamykaną kieszonkę chociażby na dodatkowe karty micro SD, lub nieco większą na ten micro statyw. W zasadzie to nie wiem co ten pokrowiec ma chronić i czy wsuwana kieszonka powinna być z góry, czy z dołu, bo kłóci się to z suwakiem zip.
Generalnie pokrowiec - beznadziejny - nie da rady zabrać się na strzelnicę nawet z pilocikiem.....rozumiem, że ładowarka nie wchodzi, ale pilot i zapasowe karty SD mogłyby się zmieścić - kieszonka, która tam jest - jest chyba "po nic".
No i sam pilocik – ja się boję go dotykać, nie mówiąc już o tym jak wolno reaguje luneta na sterowanie z pilocika.
No i NIE NAGRYWA DŹWIĘKU! Też nie znajdziesz togo nigdzie, że nie posiada MIKROFONU!
Brak możliwości odczytania numeru seryjnego - nawet na Karcie Gwarancyjnej nie jest wpisany.


Są też POZYTYWY:
Powiem szczerze, że w nocy przy świetle latarni,
rankiem przy zachmurzeniu i w dzień przy delikatnym słońcu
radzi sobie nieźle, na prawdę dobrze - zaskakująco dobrze.
Oczywiście efekt widać dopiero na komputerze,
ale na prawdę tragedii nie ma.
Zbliża bardzo dobrze, dodatkowo zoom cyfrowy jest ok.
Złącze 1/4 na szczęście pozwala zamontować do porządnego statywu, a
slot na karty obsługuje także SD XC itd.
Wizualnie robi na prawdę fajne wrażenie, ale jak włączam, to grafika ATARI...no prawie Commodore.
Menu niby po Polsku - ale czcionek polskich gdzieniegdzie BRAK, a SHUTINHG DOWN - to chyba po Angielsku jest... - !?
Samo włączanie i wyłączanie też jest dziwne.
Niewiele brakuje, by był to na prawdę bardzo przyjemny produkt wart swojej ceny.
Biorąc pod uwagę, że zakup średniej klasy lunety (do 899,00zł)
+ adapter za 20,00zł do zamontowania smartfona (który i tak każdy posiada)
= efekt nieporównywalnie lepszy jakościowo - z dźwiękiem, od razu w Telefonie, z funkcją Blutooth itd.
Oceniam produkt na średnio zadowalający.